Przejdź do stopki

Czy możliwe jest dokonać niemożliwego? – promować Jezioro Rożnowskie jeden dzień po powodzi?

Treść

Tylko niezależne stowarzyszenie żeglarskie z Gródka nad Dunajcem - CSWJR potrafiło tego dokonać. Pół dnia po ustaniu obfitych opadów deszczu, Centrum Sportów Wodnych Jeziora Rożnowskiego zdołało zgromadzić ponad 100 ............

Tylko niezależne stowarzyszenie żeglarskie z Gródka nad Dunajcem - CSWJR potrafiło tego dokonać. Pół dnia po ustaniu obfitych opadów deszczu, Centrum Sportów Wodnych Jeziora Rożnowskiego zdołało zgromadzić ponad 100 osób nad brzegami jeziora, organizując pierwsze regaty o Puchar Zatoki Bartkowskiej.

Poniżej fragment rozmowy przeprowadzonej z prezesem Stowarzyszenia Pawłem Konickim.

- Czy miał Pan obawy, że regaty mogą się nie odbyć?

„Nie mieliśmy ani chwili wątpliwości. Organizacja takiej imprezy wymaga dużego zaangażowania, cały nasz zespół organizacyjny: członkowie Zarządu ich żony oraz zaprzyjaźnieni sympatycy Stowarzyszenia, mimo niesprzyjającej sytuacji jaka wytworzyła się na jeziorze, pracowali przy organizacji regat, bez chwili zawahania. Otrzymywałem pytania, czy regaty będą odwołane, zapewniałem wszystkich, żeby przybyli w sobotę rejon pięknej Zatoki Bartkowskiej - bo regaty się odbędą”

- Czy było zagrożenie o stan jeziora i bezpieczeństwo uczestników?

„Nasze Jezioro jest tak piękne i ma tyle walorów, że potrafi się wspaniale prezentować nawet dzień po powodzi. Trzeba tylko znaleźć odpowiedni jego fragment. My takie miejsce odkryliśmy i zorganizowaliśmy historyczne regaty, które z lotu ptaka wyglądały jak żeglowanie po piaskach Sahary. Wszystkie,  22 załogi bezpiecznie dotarły w rejon Zatoki Bartkowskiej i bez uszczerbku dla sprzętu wzięły udział, żeglowały i bezpiecznie zakończyły regaty.

- Czy myśli Pan, że taką imprezę Centrum Sportów Wodnych Jeziora Rożnowskiego, będzie organizowało cyklicznie?

„Zorganizowanie regat dla ok 30 jachtów to koszt liczony w tysiącach złotych. Zebraliśmy niezbędne fundusze, korzystając z pomocy lokalnych przedsiębiorców, firm z Nowego Sącza, Wójta Gminy oraz własnych składek. Nikt poza nami, na terenie gminy Gródek nad Dunajcem, nie organizował regat
z takim rozmachem. Zaproponowaliśmy rywalizację w pięciu klasach sportowych. Każda załoga bez względu na typ i przeznaczenie swojej żaglówki, mogła rywalizować z podobnymi konstrukcjami i wygrać zawody. Mieliśmy załogę sasanki, która pierwszy raz brała udział w regatach
i zdobyła puchar za trzecie miejsce w klasie turystycznej. W wyścigach organizowanych do tej pory, gdzie wszyscy płyną na hura, a nagrody zdobywa tylko pierwszych trzech, nie było by to możliwe. Dodatkowo, takie regaty stają się nudne, bo dyplomy organizatorzy mogą wypisywać już na starcie, jeżeli w ogóle ktoś na takie regaty przybędzie”

- Czego można życzyć niedawno powstałemu stowarzyszeniu CSWJR?

„Życzylibyśmy sobie, aby dotychczasowi organizatorzy regat z terenu gminy Gródek nad Dunajcem, wzięli przykład z nas oraz z regat organizowanych przez żeglarzy ze Znamirowic (najbliższe i zawsze najbardziej liczne, odbędą się już w tą sobotę 28 lipca „O PUCHAR GUMOWEGO RYJKA”) i z większym zapałem przyczyniali się do promowania żeglarstwa i najpiękniejszych rejonów naszej gminy.

- Dziękuję za rozmowę.

„Również dziękuję i zapraszam wszystkich do gminy Gródek nad Dunajcem, nad Jezioro Rożnowskie, nie tylko w lecie na regaty, ale w ciągu całego sezonu i poza nim, bo zawsze jest możliwe odnalezienie miejsc, wokół Jeziora Rożnowskiego, które są atrakcyjne bez względu na okoliczności i porę roku”

 

Poniżej zapraszamy na krótką relację z regat:

 

Pierwszym zdobywcą Pucharu Zatoki Bartkowskiej został jacht Confabulacja, który wygrał rywalizację open – gratulacje!

Do pierwszych otwartych regat w Zatoce Bartkowskiej przybyło 22 jachty tworzące łącznie 70 osobową załogę. Żeglarze idealnie, trafili w okno pogodowe, po ulewnych deszczach i pochmurnym piątku, sobota była słoneczna i „delikatnie” wietrzna. Rozegrano, na tafli jeziora przypominającej kolorem piasek pustyni, dwa biegi w klasach Sport, Turystyczno-Regatowe, Turystyczne, Slow i Omega.

Nad przebiegiem zawodów czuwał trzy osobowy skład sędziowski, sędzia główny: Antoni Kołodziej, sędziowie asystenci: Zofia Romańska Wojtyłko i Marcin Mentel.

Ściganie rozpoczęło się ok. godz. 13 tej. i trwało ok. dwóch godzin.

Po sportowej rywalizacji, zawodnicy mieli czas na poczęstunek, a dla komisji sędziowskiej był to czas intensywnej pracy nad liczeniem punków i wypisywaniem dyplomów.

Po posileniu się i zliczeniu punktów odczytano wyniki rywalizacji w poszczególnych klasach:

 

SPORT

1. Confabulacja – Paweł Król, Piotr Kochmański

2. Albatros – Aleksander Adamski, Karol Noga

3. Czo Oju – Tomasz Odolski, Michał Lis, Dawid Roszko, Jakub , Piotr Bargiel

 

TR (turystyczno-regatowa)

1. Spin-P - Adam Odolski, Elżbieta Odolska, Szymon Mrowca

2. Casablanca - Robert Janicki

3. Argentino – Wojciech Sarota, Filip Sarota, Bartłomiej Sarota, Jakub Sarota, Maciej Sarota, Arkadiusz Bałuszyński, Jakub Mikulski, Kamil Jagódka

 

Turystyczna

1. Roko – Robert Duchnowski, Krystyna Duchnowska

2. Carino – Konrad Konicki, Paweł Konicki

3. Amulet – Przemysław Sumara, Bernadeta Cieśla, Małgorzata Barnaś, Paweł Barnaś, Andrzej Barnaś

4. Sportina 595 – Tomasz Sporek, Jakub Sporek

5. Skrzat 550 – Wojciech Marszałek, Barbara Malik, Wacław Krużel

 

Slow

1. Orkan – Sebastian Oleksy, Sławomir Kimszal, Krystyna Kimszal

2. Negrita – Mateusz Świerad, Jan Świerad, Daniel Nosal, Mikołaj Nosal

3. Miraż-2 – Tomasz Dumana, Karol Kołacz

4. Deserter – Jakub Małota, Bartłomiej Kuchnik

5. Pik – Jakub Bednarek, Kazimierz Bednarek, Maria Bednarek, Piotr Bednarek

6. Lejdi – Piotr Kret, Wacław Kret, Grzegorz Ziemianin

 

Omega

1. TW-99 – Ryszard Wójcik, Karolina Wójcik, Mateusz Stolarczyk

2. Szubi-du – Kacper Bodzioch, Mateusz Kozdroń, Kinga Kozioł, Mariusz Dulak

3. Anrema – Janusz Sarota, Jakub Sarota

4. KR591 – Andrzej Matuła, Piotr Hebda, Mateusz Baka

5. Róża – Ilona Jakubek, Michał Jakubek, Aleksandra Jakubek, Paweł Pestka, Agnieszka Tyczyńska

Załogom jachtów z pierwszych trzech miejsc wręczono dyplomy i puchary i nagrodę rzeczową, załogi jachtów za kolejne miejsca otrzymały dyplomy, a ich sternicy wybierali nagrodę.

Po odczytaniu wyników, każdy z uczestników regat został rozlosowany i w losowej kolejności wybierał nagrodę rzeczową. Przybyłe z rodzicami dzieci - „mali żeglarze”, za ochocze dopingowanie rywalizujących załóg, również otrzymały ciekawe nagrody.

Po części sportowej i dekoracji, rozpoczęło się i trwało do późnych godzin wieczornych, wspólne biesiadowanie przy dźwiękach żeglarskiej muzyki.

Zarząd Stowarzyszenia CSWJR, oraz ich wspierający sympatycy, dziękują wszystkim uczestnikom za liczne przybycie, sportową rywalizację zakończoną miłym, wspólnym biesiadowaniem.

Do zobaczenia za rok. Ahoj!!!