Zmarł ks. Jan Chlebek - emerytowany Proboszcz parafii Sienna
Treść
Z przykrością informujemy, że 30 czerwca br. zmarł ks. Jan Chlebek - emerytowany Proboszcz parafii Sienna. Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona w kościele parafialnym w Tylmanowej w niedzielę 2 lipca o 15.00, po której ciało zmarłego zostanie złożone na miejscowym cmentarzu.
Z przykrością informujemy, że 30 czerwca br. zmarł ks. Jan Chlebek - emerytowany Proboszcz parafii Sienna. Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona w kościele parafialnym w Tylmanowej w niedzielę 2 lipca o 15.00, po której ciało zmarłego zostanie złożone na miejscowym cmentarzu.
O 14:30 ciało zostanie wprowadzone do kościoła.
Firma MARPOL organizuje wyjazd na uroczystości pogrzebowe - wyjazd o godzinie 12 :45 z przystanku Jelna. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny 18 441 76 88.
Ks. Jan Chlebek urodził się 27 czerwca 1946 roku w Tylmanowej. Egzamin dojrzałości złożył w Krościenku nad Dunajcem. Wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie, a po ukończeniu studiów filozoficzno – teologicznych przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa tarnowskiego Jerzego Ablewicza 30 maja 1971 roku.
Jako wikariusz pracował w parafiach: Baranów Sandomierski, Siemiechów i Tarnów – Najświętszego Serca Pana Jezusa. W latach 1984 – 2010 pełnił urząd proboszcza parafii Sienna. Ponadto wchodził w skład Rady Kapłańskiej Diecezji Tarnowskiej.
Po złożeniu urzędu proboszcza parafii Sienna zamieszkał w parafii Tylmanowa jako rezydent.
– Był żołnierzem, odbywał przymusową służbę wojskową w latach reżimu komunistycznego. W listopadzie 2016 został mianowany decyzją prezydenta Andrzeja Dudy na pierwszy stopień oficerski. Otrzymał z rąk Ministra Obrony Narodowej patent oficerski. Był wspaniałym katechetą i duszpasterzem, zatroskanym o sprawy parafian kapłanem. Niósł pomoc potrzebującym, zwłaszcza ubogim wiejskim rodzinom. Wnosił radość tam, gdzie przebywał. Nade wszystko zaś był człowiekiem o wielkim i pokornym sercu. Zostanie w pamięci mieszkańców siennenskiej ziemi. Niech Miłosierny Pan przyjmie go do swego domu!
(http://tarnow.gosc.pl)